Szwecja często jest postrzegana jako państwo, którego ludność może stać się pierwszym społeczeństwem bezgotówkowym. Zgodnie z raportem Riksbanku w 2023 roku w kraju odnotowano spadek liczby banknotów w obiegu o 10%. Co ciekawe w tym samym raporcie centralny bank Szwecji podaje, że 44% obywateli negatywnie postrzega spadek wykorzystania gotówki. Dla porównania w 2022 roku taki trend krytykowało 36% Szwedów. Odpowiedzią na oczekiwania społeczne ma być zobowiązanie banków do przyjmowania depozytów w postaci banknotów i monet.

Raport Riskbanku można znaleźć tutaj.

Szwecja zamierza chronić gotówkę

Riksbank alarmuje również w kwestii zarządzania gotówką, zauważając, że obecnie w kraju istnieje tylko jedna prywatna firma zajmująca się transportem fizycznych pieniędzy do i z firm detalicznych. Rząd powinien przedstawić propozycje dotyczące tego, w jaki sposób Riksbank i banki komercyjne mogą zapewnić transport gotówki, jeśli obecny system ulegnie awarii, czytamy w raporcie.

Dodatkowo banki i inni dostawcy usług płatniczych powinni dostosować swoje rozwiązania do osób, które mają trudności z korzystaniem z technologii cyfrowej. Aby uprościć płatności i identyfikację, rozwiązania techniczne, takie jak biometria, mogłyby być szerzej oferowane, sugeruje raport.

Bank centralny jest również zaniepokojony liczbą osób i firm, które nie mają dostępu do rachunków płatniczych, ponieważ są postrzegane jako „ryzykowni klienci”. Według raportu banki powinny zamiast tego oferować więcej rachunków o ograniczonej funkcjonalności.

– Płatności muszą działać dla wszystkich. W dłuższej perspektywie wszystkie transakcje mogą być realizowane cyfrowo – ale do tego czasu gotówka powinna odgrywać ważną rolę. Potrzebujemy przepisów, które zapewnią, że płatności gotówkowe będą dostępne dla obywateli. Banki muszą również zapewnić większej liczbie klientów dostęp do rachunków płatniczych – mówi Erik Thedéen, prezes Riksbanku.

Niemniej w Szwecji wciąż trwają prace nad cyfrową walutą banku centralnego – cyfrową koroną. Podobne projekty rozwijane są także na innych rynkach. Ostatnio Europejski Bank Centralny stwierdził, że  banki niepotrzebnie obawiają się cyfrowego euro w kontekście utraty depozytów. Zdaniem EBC większym zagrożeniem w tym zakresie są projekty stablecoinów, instytucje z licencją pieniądza elektronicznego, czy BigTechy, takie jak Apple, Amazon, czy Meta, wchodzące na rynek finansowy.