Popularność kryptowalut została wykorzystana nie tylko przez inwestorów, ale także oszustów i ludzi nieuczciwych. Ich działanie oraz gwałtowne wahania ceń waluty kosztowały wiele osób dużo pieniędzy. Aby zapobiec kolejnym takim przypadkom Facebook wprowadził nową politykę. Reklamy, które będą blokowane mogą mieć np. taką treść „Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się o bezpiecznej kryptowalucie, która umożliwia natychmiastowe płatności na całym świecie”. Za tym tropem podążył Twitter, jednak nie tak gwałtownie. O sprawie informuje TechCrunch.

Czytaj także: Facebook blokuje reklamy promujące kryptowaluty

Gwałtowne zmiany? Nie do końca

– Akceptujemy reklamy, które nie naruszają zasad reklamowych na Twitterze – taką odpowiedź podał rzecznik Twittera, gdy został zapytany o zasady dotyczące reklam kryptograficznych. Co to oznacza w praktyce? W tym momencie polityka Twittera obejmuje zakazy dotyczące reklam produktów lub usług potencjalnie niebezpiecznych oraz reklam wprowadzających użytkownika w błąd. Nie zawsze jednak odnosi się do reklam związanych z kryptowalutami.

Australijska strona informacyjna ABC News podała do informacji, że lokalni użytkownicy Twittera zostali w tym miesiącu zasypani reklamami ofert monetarnych i tych dotyczących kryptowalut. Jednocześnie wiele globalnych organów nadzoru wydało publiczne ostrzeżenia na temat ryzyka związanego z inwestowaniem w ICO. Twitter postanowił złagodzić sytuację związaną z reklamowaniem krypto na swojej platformie, jednak działania, jakie podjął wydają się bardzo subtelne.  Reklamy krypto nadal są akceptowane przez Twittera.

Rzecznik Twittera odmówił udzielenia informacji dodatkowych na temat problemu z reklamami krypto. Wiele kont spamujących reklamami  wciąż pozostaje niezawieszona na Twitterze. Jedno z nich być może uniknęło zawieszenia, ponieważ jest dość nowe – działa dopiero od lutego 2018 roku, ale również dlatego, że nie podjęło jeszcze próby publicznego pozyskania krypto od innych użytkowników Twittera – nie narusza więc jego zasad.

Czytaj także: Amazon otworzy własny bank?

Nowa polityka mogłaby się nie spodobać

Po podaniu do wiadomości publicznej nowych zasad reklam na Facebooku nastąpiło oburzenie ze strony uczciwych inwestorów. Osoby prowadzące legalne firmy zajmujące się kryptowalutami twierdzą, że polityka ta zaszkodzi ich działalności, a także uniemożliwi rozgłos o krypto dla przeciętnych użytkowników. Czy dlatego Twitter wstrzymuje się od drastycznych kroków?

Nowa polityka mogłaby mieć negatywne skutki dla branży krypto. Zmiany mogą uderzyć także w sektor FinTech i firmy, które zajmują się pozabankowymi pożyczkami. Problem z udziałem fałszywych kont, które proszą o przesłanie krypto widoczny jest na rynku od pewnego czasu.  Pytanie, jakie środki należy podjąć, nie tylko przez serwisy społecznościowe, by unikać takich sytuacji i nie pogrążać rynku kryptowalut, który i tak (mimo wielu benefitów za sobą niosących) wzbudza małe zaufanie wśród władz.

Czytaj także: nCino – bankowość z głową w chmurach?

Grafika: Źródło Pixabay