Prezes UOKiK wydał decyzję, w której uznał, że Santander Consumer Bank narusza zbiorowe interesy konsumentów. Bank bezprawnie wlicza koszt składek ubezpieczeniowych do całkowitej kwoty kredytu. Przez to całkowity koszt kredytu wydaje się mniejszy i bardziej atrakcyjny, a kwota wypłacana klientowi wyższa.

Co więcej, bank wprowadzał konsumentów w błąd. Wysyłał wybranym klientom listy z propozycją kredytu na atrakcyjnych warunkach. Pisma zawierały sformułowania sugerujące, że taka usługa jest dla nich dostępna. Po zbadaniu zdolności kredytowej okazywało się, że niektórzy nie mogą zaciągnąć zobowiązania na oferowanych wcześniej zasadach.

Santander Consumer Bank zapłaci ponad 44 mln zł kary

UOKiK nałożył na bank karę 38,2 mln zł za wliczanie składki z tytułu dodatkowej usługi ubezpieczenia do całkowitej kwoty kredytu i 5,9 mln zł za wprowadzanie klientów w błąd. Ponadto Santander ma zaprzestać stosowania pierwszej z tych praktyk, a także musi poinformować konsumentów o decyzji organu.

Tak wysoka grzywna wynika m.in. z długotrwałości tych praktyk. Mylne informowanie o warunkach dostępnego kredytu bank stosował od stycznia 2015 r. do września 2018 r. Z kolei wliczanie ubezpieczenia do całkowitej kwoty kredytu, stosowane co najmniej od 2016 r., nie zostało przez Santander dotychczas porzucone.

Bank miał świadomość, że jego praktyka odbiega od działań pozostałych uczestników rynku, co również uwzględnił UOKiK przy wyliczaniu wysokości kary.

– Bank, prezentując informacje na temat całkowitej kwoty kredytu, wprowadzał konsumentów w błąd co do proporcji między całkowitą kwotą kredytu, a jego kosztem. W ten sposób jego oferta wydaje się konsumentowi korzystniejsza niż jest w rzeczywistości, a także lepsza od ofert innych kredytodawców, którzy podają rzetelne informacje o koszcie kredytu – podkreśla Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.

Stanowisko banku w sprawie decyzji Prezesa UOKiK

W wydanym przez Santander Consumer Bank komunikacie czytamy, że w ocenie banku opisane praktyki nie naruszały zbiorowych interesów konsumentów oraz były zgodne z prawem. Bank podkreśla, że współpracował z UOKiK w toku postępowania, aby osiągnąć porozumienie – stąd też jest zaskoczony nałożonymi sankcjami. Aktualnie Santander analizuje decyzję Prezesa Urzędu, a odwołanie się od niej to jeden z możliwych scenariuszy.