– Płatności bezgotówkowe od kilku lat systematycznie zdobywają nowych zwolenników. W wyniku ostatnich zdarzeń rozwój kolejnych form płatności, a co za tym idzie powolne odejście od gotówki, wydają się nieuniknione. Te zmiany już się dzieją i widać je chociażby po spadku liczby wypłat z bankomatów. W kwietniu br. udział klientów Alior Banku wypłacających gotówkę z bankomatów zmniejszył się o blisko 21 p.p. r/r.  W kolejnych miesiącach, wraz ze znoszeniem obostrzeń, nastąpiła częściowa korekta tego spadku. Pandemia COVID-19 spowodowała jednak, że klienci w czasie tegorocznych wakacji rzadziej korzystali z bankomatów niż rok temu – mówi Joanna Olszewska, Dyrektor Departamentu Daily Banking w Alior Banku.

Dobre miesiące BLIKA i e-commerce

Pandemia wpłynęła także na wzrost popularności BLIKA. Według danych udostępnionych przez Polski Standard Płatności w II kwartale 2020 roku jego użytkownicy zrealizowali 97,4 mln transakcji, a w całym pierwszym półroczu – 175 mln. Na koniec czerwca z tej formy płatności aktywnie korzystało blisko 5,5 mln użytkowników.

Analiza danych Alior Banku pokazuje, że w marcu i kwietniu 2020 roku udział użytkowników płacących BLIKIEM wzrastał miesięcznie o 1,8 p.p., przy dynamice z drugiej połowy 2019 roku wynoszącej 0,9 p.p. miesięcznie. Warto zaznaczyć, że w przypadku płatności BLIK bank odnotowuje wzrosty we wszystkich grupach wiekowych – są one adekwatne do dotychczasowej skłonności klientów do korzystania z tej metody. Patrząc na okres wakacyjny, udział klientów Aliora wykorzystujących BLIKA do płacenia wzrósł r/r o 9 p.p.

Społeczna izolacja sprawiła, że znaczna część codziennych spraw przeniosła się do Internetu. Polacy coraz chętniej korzystają z niego w celach zakupowych. Nowe zwyczaje i nawyki mają swoje odzwierciedlenie w danych Alior Banku. W kwietniu, czyli pierwszym pełnym miesiącu pandemii, udział klientów płacących kartą bądź BLIKIEM w sieci wzrósł o 2 p.p. i od tego momentu utrzymuje się na stałym poziomie (wyższym o 7 p.p. r/r).

Wakacyjne rozluźnienie

Z analizy transakcji przeprowadzonych przez klientów Alior Banku wynika, że Polacy szybko nadrobili tygodnie izolacji i ograniczonych wydatków. Wraz z nadejściem wakacji byli bardziej skłonni do wydawania pieniędzy na wybrane produkty i usługi. W lipcu i sierpniu 2020 roku wolumen płatności był wyższy o blisko 17 proc. r/r., natomiast średnia wartość transakcji w przeliczeniu na jednego klienta wzrosła o 10 proc. r/r. Co ciekawe, w pierwszym pełnym miesiącu lata, klienci płacili kartą lub BLIKIEM przeciętnie 30 razy na łączną kwotę 1,9 tys. zł.

Okres wakacyjnych wyjazdów, a także spotkań z rodziną i znajomymi sprawił, że trend wzrostowy widać w branżach, które najmocniej odczuły skutki lockdownu, a więc gastronomii i hotelarstwie. W lipcu i sierpniu br. udział klientów, którzy płacą za usługi gastronomiczne bezgotówkowo oraz przeciętna kwota wydatków wróciły do poziomu z poprzedniego roku.

Średnia kwota płatności kartą lub BLIKIEM w restauracjach w przeliczeniu na jednego klienta w porównaniu do kwietnia br. wzrosła o 101 zł. Odbicie można zauważyć również w branży turystycznej. W sierpniu br. udział klientów opłacających pobyt w hotelu powrócił do poziomu zgodnego z ubiegłym rokiem. Co ciekawe, w samym sierpniu średnia kwota wydatków na jednego klienta spadła, przy wzroście udziału klientów z daną kategorią wydatków w stosunku do lipca. Może to być powiązane z wprowadzeniem bonu turystycznego z końcem lipca, wskutek czego więcej klientów udało się na zasłużony wypoczynek, ale jednocześnie wydali mniej.