Kilka lat temu ten fintech zaczynał od udzielania pożyczek pomostowych przedsiębiorcom, którzy musieli spłacić zadłużenie wobec ZUS albo urzędu skarbowego. Teraz, prezes firmy, Aleksander Majchrzak zapewnia, że pożyczki pomostowe stanowią ok. 5 proc. finansowania, jakiego fintech udziela klientom. Obecnie Wealthon Fund koncentruje się ponoć na pożyczkach dla przedsiębiorców korzystających z terminali płatniczych.

Wealthon Fund rusza po licencję KIP

Jak na razie, firma posiada status małej instytucji płatniczej. Jak jednak wynika z informacji które podał Puls Biznesu, fintech zamierza się starać o uzyskanie licencji KIP. Wealthon Fund przekształca obecnie swój biznes, a pomóc ma w tym m.in. umowa inwestycyjna podpisana z Mastercardem.

Kilkaset tysięcy złotych, o których tutaj mowa, posłużyć ma m.in. do stworzenia oraz wydania przez młodą firmę własnych kart płatniczych dla małych i średnich przedsiębiorstw. Wedle szacunków fintechu, w ciągu trzech lat na rynek powinno trafić ok. 5 tys. takich kart.

Firma zamierza też stworzyć aplikację do obsługi przeprowadzanych transakcji i rozwijać własną usługę mobilnego portfela. Właśnie w tym ma pomóc uzyskanie statusu krajowej instytucji płatniczej. Warto przypomnieć, że na listę MIP-ów Wealthon Fund trafił wiosną 2021 roku.

Warto jednak zaznaczyć, że pieniądze na rozwój pochodzą nie tylko od Mastercarda. Od 2021 roku firma przeprowadziła kilka emisji akcji i obligacji, co pozwoliło zebrać 20 mln zł.

Wealthon Fund przygotowuje niedługo kolejną emisję o wartości 14 mln zł. Dotychczasowi inwestorzy zamierzają wziąć w niej udział. Wealthon szykuje się też do stworzenia mobilnego terminala, współpracującego z Androidem. Co ciekawe, jego sprzedaż ma stanowić dodatkowe źródło przychodów. Czyżby pozyskanie licencji KIP było niezbędnym krokiem w kierunku emisji własnego pieniądza elektronicznego? Czas pokaże!