System wystartował 1 kwietnia, a nowe urządzenia pojawiły się we wszystkich autobusach kursujących po Białymstoku – w sumie do pojazdów trafiło 255 biletomatów. Za bilety można płacić przy użyciu karty płatniczej, BLIKA, elektronicznej portmonetki na Białostockiej Karcie Miejskiej a także mobilnych portfeli Apple Pay i Google Pay.

Nowe biletomaty w Białymstoku

W biletomatach można między innymi kupić bilety jednorazowe, wieloprzejazdowe i okresowe Można również doładować e-portmonetkę na Białostockiej Karcie Miejskiej, a także odebrać i zapisać na e-Karcie bilety okresowe i doładowania kupione na stronie internetowej. Bilet kupiony w biletomacie zbliżeniową kartą płatniczą jest zapisywany chmurze.

Podczas kontroli biletowej pasażer przykłada kartę płatniczą (telefon, zegarek) do czytnika kontrolera i w ten sposób sprawdzany jest bilet. Kontroler nie ma dostępu do danych na kontrolowanej karcie płatniczej. Karta jest wyłącznie identyfikatorem transakcji, a bilet jest zapisywany w Systemie Centralnym. Dane karty są automatycznie szyfrowane. Z kolei w przypadku zakupu biletu przy pomocy kodu BLIK należy wydrukować papierowy bilet – czytamy w komunikacie.

Wartość zainstalowanych w białostockich autobusach urządzeń oraz oprogramowania to ponad 12 mln zł, a całkowita wartość zamówienia wraz z kosztem ośmioletniej obsługi to ponad 22,9 mln zł. Tym samym Białystok dołącza do kilku miast w Polsce, które oferują podobne rozwiązania. Bilet na karcie płatniczej można zapisać między innymi we Wrocławiu, czy Bydgoszczy. Podobny system ma działać również w Gdańsku.

Nowe systemy biletowe oferują także Rzeszów oraz Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia (w Tychach i okolicznych gminach). W tym przypadku miasta poszły jednak o krok dalej, ponieważ pasażerowie mogą zapłacić tylko za faktyczną liczbę przejechanych przystanków. Podobne rozwiązania działają między innymi w Londynie, Nowym Jorku, czy Singapurze.