Już wcześniej Francja ogłosiła szeroko zakrojony plan wsparcia dla firm. Przedsiębiorcy, którzy stracili przychody zostaną zwolnieni z podatków oraz będą mogli zawiesić opłaty za wynajem pomieszczeń, czy rachunki za prąd, gaz i tym podobne. Dodatkowo francuski rząd zmobilizował 300 mld euro na wsparcie płynności firm, dzięki czemu łatwiej będzie otrzymać pożyczkę (kredyty wesprze państwo). Co więcej jeśli dana firma musiała całkowicie zakończyć działalność, pracownicy i tak mają otrzymać od 84% do 100% swojej pensji. Rząd pokryje koszty i zwróci pieniądze przedsiębiorcom.

Francja pomoże startupom przetrwać czas pandemii

Startupy to jednak nieco inny przypadek i niemal zawsze balansują one na krawędzi płynności finansowej. Dlatego francuski rząd we współpracy z bankiem Bpifrance przygotował odrębny pakiet wsparcia dla tego typu podmiotów. O sprawie pisze serwis TechCrunch.

Po pierwsze startupy, które są w trakcie pozyskiwania nowych funduszy będą mogły skorzystać z pomocy banku Bpifrance. W związku z pandemią koronawirusa niektóre fundusze VC mogą wycofać swoje oferty dofinansowania, albo znacząco zmniejszyć ich kwotę. Dlatego Bpifrance przekaże 80 mln euro na wsparcie startupów. Dodatkowo do tej puli dorzucą się prywatni inwestorzy, którzy również dołożą 80 mln euro. Jeśli startup nie otrzyma zaplanowanego dofinansowania, lub jego kwota zostanie istotnie zmniejszona, będzie mógł skorzystać z programu Bpifrance.

Po drugie rząd postara się rozwiązać problemy z płynnością finansową startupów. Tak jak inne firmy mogą one pożyczać pieniądze w ramach specjalnego funduszu wsparcia, posiadającego w puli 300 mln euro. Dodatkowo startupy mogą wnioskować o kredyt w wysokości równowartości dwuletnich pensji pracowników pracujących we Francji, lub odpowiadającej 25% rocznych dochodów – w zależności od tego, która kwota jest większa. Na ten cel rząd ma przeznaczyć około 2 mld euro.

Po trzecie startupy mogą szybciej uzyskać zwrot z podatków. Chodzi tu przede wszystkim o podatek VAT, a także podatki dotyczące inwestycji na badania i rozwój. Pomoc w tym zakresie ma kosztować francuski rząd około 1,5 mld euro. Po czwarte Bpifrance przyśpieszy płatności pomocowe dla firm. Bank przekaże 250 mln euro wcześniej niż zakładano. Brzmi całkiem nieźle.

O polskiej tarczy antykryzysowej możecie przeczytać w podlinkowanym tekście. Dodatkowo wczoraj opublikowaliśmy tekst na temat brytyjskich startupów, które proszą tamtejszy rząd o pomoc. Startupy z Wielkiej Brytanii uważają, że nie mają dostępu do rządowego programu wsparcia.