O sprawie pisze Bloomberg. Apple Card będzie wydawana we współpracy z Mastercard i Goldman Sachs. Osoby posiadające iPhone’a będą mogły zawnioskować o kartę z poziomu aplikacji Wallet, która otrzyma wsparcie dla Apple Card w aktualizacji iOS 12.4. Na początku z nowego produktu skorzystają tylko mieszkańcy USA.

Apple Card już w połowie sierpnia

Jeszcze w trakcie marcowej konferencji przedstawiciele Apple zapowiadali, że karta będzie dostępna w lecie bieżącego roku. Wygląda na to, że terminu uda się dotrzymać. Apple Card nie będzie posiadać numeru, nie będzie wymagać podpisu, nie będzie posiadała kodu CVV i będzie ważna bezterminowo. Wirtualna karta będzie przechowywana tylko w pamięci urządzenia – płacić nią będzie można płacić zarówno w sklepach fizycznych, jak i internetowych.

Klienci będą mogli zamówić również fizyczną kartę Apple – wykonaną z tytanu. Co więcej firma z Cupertino wprowadzi system zarządzania płatnościami, dokonanymi za pomocą Apple Card. Nowe rozwiązanie pozwoli między innymi na analizowanie wydatków i dokonywanie przelewów do znajomych. Klienci płacący z Apple Card skorzystają także z chargebacku w wysokości do 2% wartości dziennej transakcji. Takie zapowiedzi słyszeliśmy od przedstawicieli firmy Tima Cooka w czasie wspomnianej konferencji prasowej.

Czy można postawić tezę, że Apple to największy fintech na świecie? Wydaje się, że tak. Jeszcze kilka lat temu taka teoria byłaby mocno naciągana, ale patrząc na rozwój Apple Pay i rychłe wdrożenie Apple Card wątpliwości powinny bardzo szybko zniknąć. Teraz wystarczy tylko poczekać na Apple Bank.

PRZEJDŹ DO SKLEPU APPLE I CIESZ SIĘ NAJWYŻSZEJ JAKOŚCI SPRZĘTEM