BitMarket24 to spółka z siedzibą w Krakowie, z kolei BM24 LTD mieści się w Londynie i prowadzi działalność za pośrednictwem serwisu internetowego BitMarket24. W obu przypadkach KNF złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa określonego w art. 150 ust. 1 ustawy o usługach płatniczych – chodzi o nieuprawnione świadczenie usług płatniczych lub nieuprawnioną działalność w zakresie wydawania pieniądza elektronicznego.

BitMarket24 na liście ostrzeżeń KNF

BitMarket24 to nie pierwsza giełda kryptowalut, która trafia na listę ostrzeżeń KNF, ale pierwsza (o ile pamięć nas nie myli), która pojawiła się tam po utworzeniu Departamentu FinTech w Komisji Nadzoru Finansowego. Kilka miesięcy po powstaniu nowego departamentu nadzorca wydał oświadczenie, w którym zapewniał, że giełdy kryptowalut mogą legalnie działać w Polsce, a wszelkie nieporozumienia i wpisywanie ich na listę ostrzeżeń wynika z tego, że część podmiotów świadczy usługi płatnicze bez wymaganego zezwolenia KNF. W dzisiejszym komunikacie nadzorca jeszcze raz przypomniał swoje stanowisko.

– Urząd KNF wskazuje, że w dniu 6 czerwca 2018 r. wydany został komunikat zgodnie z którym w opinii KNF prowadzenie giełdy kryptowalut wiązać się może z wykonywaniem czynności objętych właściwymi przepisami regulującymi działalność podmiotów na rynku finansowym, a co za tym idzie z obowiązkiem uzyskania stosownych zezwoleń KNF, np. zezwolenia na wykonywanie usług płatniczych w zakresie prowadzenia rachunków płatniczych (tzw. wirtualne portmonetki) i wykonywania transakcji płatniczych określonych w ustawie z dnia 19 sierpnia 2011 r. o usługach płatniczych – czytamy na stronie KNF.

– W konsekwencji działalność ta, tak samo jak każdy inny przejaw działalności gospodarczej, musi się odbywać w pełnej zgodności z obowiązującymi przepisami prawa, a podejrzenie braku dostosowania działalności do obowiązujących przepisów prawa obliguje UKNF do złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – dodaje nadzorca.

Tym samym BitMarket24 dołączył do dwóch innych giełd kryptowalut na liście ostrzeżeń KNF. Jako pierwszy na listę dostał się BitBay – czyli jedna z największych giełd kryptowalut na świecie, która następnie przeniosła swoją działalność na Maltę. Druga w kolejności była platforma Abucoins. We wszystkich przypadkach powód był ten sam – podejrzenie o nieuprawnione prowadzenie działalności w zakresie świadczenia usług płatniczych.

Wg przedstawicieli KNF od komunikatu z 6 czerwca 2018 roku nikt nie powinien mieć wątpliwości jak ma działać giełda kryptowalut, zwłaszcza nie powinno ich być w kwestii posiadania odpowiednich licencji na prowadzenie wirtualnego portfela czy świadczenia usług płatniczych. Ponadto UKNF ma ustawowy obowiązek składania zawiadomienia do prokuratury, gdy zdaniem urzędu dany podmiot działa niezgodnie z obowiązującymi przepisami. Pracownicy urzędu odpowiadają osobiście za niedopełnienie obowiązków służbowych.

/Rafał Tomaszewski