Między innymi na te pytania odpowiedział nam Marcin Kusznier, Dyrektor Departamentu Bankowości Elektronicznej w Nest Banku. Marcin Kusznier był jednym z prelegentów w trakcie Fintech Brunch #3. Podsumowanie wydarzenia można znaleźć tutaj.

Rafał Tomaszewski: Nest Bank jako jeden z pierwszych podmiotów w Polsce uzyskał zgodę KNF na działalność jako TPP. Co to oznacza dla banku?

Marcin Kusznier: Prowadzenie działalności w charakterze TPP oznacza dla banku dodatkowe obowiązki ale z drugiej strony daje możliwość tworzenia wartościowych usług. Występując o zgodę KNF mieliśmy na uwadze konkretne funkcjonalności, które chcemy zaproponować naszym klientom.

Jako pierwszy bank w Polsce już w sierpniu udostępniliśmy klientom tzw. „Agregator finansów” – narzędzie do pobierania danych z innych banków i prezentowania w bankowości elektronicznej Nest Banku. Aktualnie za pomocą modułu klienci banku mają możliwość umieszczania informacji o posiadanych kontach w innych bankach poprzez import plików PDF z historią lub wyciągiem. Korzystając z Agregatora klienci otrzymują całościowy obraz swoich finansów – bez względu na to ile kont posiadają i w jakich bankach. Moduł umożliwia przeprowadzenie analizy finansów w postaci bilansu wpływów i wydatków.

Dodatkowo klient zyskuje możliwość przeniesienia do Nest Banku odbiorców przelewów zapisanych w różnych bankach oraz możliwość przeniesienia środków. Klient, który zdecyduje się przenieść środki może to zrobić automatycznie, w czasie do 15 minut korzystając z udostępnionej w module funkcji tzw. „szybkiego przelewu”. W pierwszym etapie korzystając z możliwości jakie daje PSD2 chcemy zautomatyzować ten moduł tak aby dane pobierały się automatycznie „w tle”.

R.T.: Ciężko było uzyskać licencję TPP? Jak wyglądał ten proces?

M.K.: Ustawa o usługach płatniczych daje każdemu bankowi w Polsce możliwość świadczenia usług AIS i PIS. .Jednak aby realnie bank mógł oferować takie produkty musi mieć to określone w swoim statucie.

Dlatego precyzyjnie mówiąc Nest Bank otrzymał zgodę KNF na zmianę w statucie banku, a nie licencję. Wymagało to od nas przedstawienia szczegółowej dokumentacji procesów i informacji m.in. o stosowanych środkach bezpieczeństwa. Cały proces zamknął się w ciągu 6 miesięcy i byliśmy w pierwszej transzy banków, które taką zgodę uzyskały.

R.T.: Rozumiem. A jakie konkretne, nowe usługi możecie zaoferować klientom dzięki zezwoleniu KNF?

M.K.: Jak mówiłem wcześniej na początek chcemy zautomatyzować „Agregator finansów”. Przyglądamy się  również innym zastosowaniom usług AIS i PIS. Dostęp do informacji o operacjach w innych bankach jest szczególnie istotny w kontekście procesów kredytowych i ten kierunek chcemy eksplorować.

Pomaga w tym również opinia EBA, która wprost potwierdziła możliwość wykorzystania tych danych do innych celów niż zapisane w dyrektywie PSD2 – oczywiście za wiedzą i zgodą klienta.

R.T.: Jak Waszym zdaniem zmieni się polski rynek finansowy po wdrożeniu PSD2? Czy to będzie prawdziwa rewolucja?

M.K.: Jesteśmy dwa miesiące po pełnym wdrożeniu. Z naszych obserwacji wynika, że tak jak każde, duże wdrożenie wymaga ono pewnej stabilizacji – również od strony technicznej.

Osobiście obstawiam bardziej ewolucję niż rewolucję. Pamiętajmy, że na końcu za danym rozwiązaniem „głosują” klienci, którzy w branży finansowej są bardziej zachowawczy niż np. w tzw. branżach lifestylowych. PSD2 stwarza wiele możliwości na różnorakie modele biznesowe – ostatecznie zostaną te, które dostarczą rzeczywistą wartość dla klienta, a zapewne wiele z nich zostanie na etapie „early adopetrs”.

R.T.: Wspomniał Pan o zachowawczym podejściu klientów.  Czy w takim razie Waszym zdaniem Polacy są gotowi na otwartą bankowość? Czy zaufają fintechom i pozwolą im na dostęp do swoich rachunków?

M.K.:  Jak pokazują badania klienci niezbyt chętnie chcą przekazywać dane bankowe fintechom. Większym zaufaniem obdarzają banki oraz znane marki jak Google czy Apple.

Z drugiej strony wielu klientów już to robi – chociażby w branży pożyczkowej korzystając z takich narzędzi jak Kontomatik. Wydaje mi się, że kluczem jest korzyść dla klienta. Jeżeli zostanie zaproponowany produkt czy też usługa, która będzie wartościowa dla klienta to przezwycięży to obawy związane z przekazywaniem danych.

R.T.: Na koniec zapytam o aplikację mobilną Nest Banku. Jakie nowości wprowadzicie w najbliższej przyszłości? Mam na myśli także inne rozwiązania, nie tylko te z zakresu otwartej bankowości.

M.K.: Przede wszystkim intensywnie pracujemy nad dodaniem płatności BLIK. Wiemy, że nasi klienci tego oczekują i chcemy tę funkcjonalność dodać. Mając na uwadze to, że wielu klientów korzysta z banku wyłącznie przez aplikację mobilną

Chcemy do niej dodać moduł Agregatora Finansów. Poza tym chcemy rozbudować i promować wśród klientów autoryzację mobilną jako aktualnie najbezpieczniejszą metodę autoryzacji operacji.

R.T.: Dziękuję za rozmowę.

M.K.: Dziękuję.

Z Marcinem Kusznierem rozmawiał Rafał Tomaszewski.