Czy PSD2 to faktycznie tak duża rewolucja dla sektora e-commerce? Jakie nowe rozwiązania pojawią się dzięki dyrektywie? Czy banki są gotowe na współpracę z fintechami? Między innymi z takimi pytaniami musiał zmierzyć się Jacek Kinecki w trakcie Fireside Chat na Fintech Brunch #3.

Kinecki, Tomaszewski 2

Dyrektywa PSD2 i jej wpływ na płatności online

PSD2 weszła w życie, ale na razie próżno szukać przełomowych wdrożeń w zakresie płatności online. Na pierwszy plan wysuwa się silne uwierzytelnianie transakcji, ale rozwiązania z zakresu otwartej bankowości wciąż znajdują się na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Tak naprawdę na razie jedynym godnym uwagi wdrożeniem była usługa ING Banku Śląskiego, pozwalająca uzyskać informacje o rachunku i kartach płatniczych z innych banków, z poziomu Mojego ING (na razie z mBanku i Millennium).

Nie będzie rewolucji tylko ewolucja, ale według Jacka Kineckiego nie można bagatelizować wpływu PSD2 na rynek e-commerce. Zdaniem dyrektora sprzedaży i marketingu Przelewy24 nowe przepisy mogą w znacznym stopniu zmienić to, jak płacimy w Internecie. Obecnie w Polsce najpopularniejszą metodą płatności online są pay-by-linki, czyli transakcje dokonywanie po zalogowaniu do bankowości elektronicznej. Nasz rynek jest wyjątkowy na tle Europy, ponieważ w innych krajach w sektorze e-commerce dominują głównie karty płatnicze.

PSD2 może sprawić, że udział pay-by-linków w polskim e-commerce będzie się stopniowo zmniejszał. Dyrektywa wprowadza nowe rozwiązania, które ułatwią internetowe płatności przy użyciu kart. Do tego coraz większą popularność zyskuje BLIK, więc pay-by-linki mogą czuć się zagrożone – zwracał uwagę Jacek Kinecki.

Unijna dyrektywa ma także zwiększyć konkurencyjność w sektorze płatności online. Pojawią się nowe rozwiązania płatnicze, które sprawią, że wymogi względem banków i fintechów będą jeszcze większe niż obecnie. Między innymi dlatego szczególnie ważna ma okazać się współpraca pomiędzy fintechami i bankami. Obecny stan rzeczy można zatem określić jako ciszę przed burzą.