Rozporządzenie ministra finansów ma być jednym z aktów wykonawczych do nowelizacji ustawy o transporcie drogowym – tak zwanego Lex Uber. Dzięki nowym przepisom kierowcy Ubera i Bolta będą mogli korzystać z kas fiskalnych w postaci oprogramowania zainstalowanego na smartfonie lub tablecie.

Uzasadnienie do projektu rozporządzenia ministra finansów w sprawie kas rejestrujących mających postać oprogramowania można pobrać tutaj.

Kasy wirtualne dla taksówkarzy i kierowców Ubera

W rozporządzeniu czytamy, że z kas wirtualnych będą mogły korzystać osoby świadczące usługi przewozu osób – chodzi przede wszystkim o kierowców Ubera i Bolta, którzy zgodnie z nowelizacją ustawy o transporcie drogowym (Lex Uber) muszą posiadać kasę fiskalną – czas na dostosowanie się do nowych przepisów mija wraz z końcem marca.

Konieczność zakupu fizycznej kasy byłaby sporym problemem dla kierowców, którzy świadczą taką usługę tylko okazjonalnie. Taki obowiązek mógłby doprowadzić do znaczącego spadku liczby kierowców i dużych utrudnień na rynku przewozu osób. Między innymi dlatego rząd brał pod uwagę nawet awaryjne rozwiązanie, które zakładało zwolnienie taksówkarzy i „uberowców” z obowiązku posiadania kasy fiskalnej – pisał na początku marca Dziennik Gazeta Prawna.

Wygląda jednak na to, że Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Cyfryzacji zdążą przygotować akty wykonawcze do Lex Uber. Teraz powinien wystarczyć podpis ministra finansów pod rozporządzeniem przygotowanym przez resort cyfryzacji.

– Wprowadzenie możliwości stosowania kas dla podatników świadczących usługi przewozu osób samochodem osobowym, w tym taksówką, z wyjątkiem przewozu okazjonalnego, o którym mowa w art. 18 ust. 4b pkt 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym,ma na celu ułatwienie dokonywania rozliczeń oraz zmniejszenie kosztów prowadzonej przez nich działalności gospodarczej. W przypadku taksówek wprowadzenie takiego rozwiązania stworzy alternatywną możliwość rozliczania należnych opłat za przewóz osób w formie innej niż wyłącznie za pomocą taksometru – czytamy w uzasadnieniu.

Pod koniec stycznia pisaliśmy o nowym pomyśle Ministerstwa Finansów, według którego kasy wirtualne mają nie być dostępne dla wszystkich zainteresowanych. Z kas w formie oprogramowania mogliby korzystać tylko ci podatnicy, u których sprzedaż w ostatnich dwóch latach nie przekroczyła równowartości 10 mln euro.