Spółka jest w trakcie uzyskiwania statusu Krajowej Instytucji Płatniczej w KNF i kończy właśnie testy wersji beta swoje aplikacji mobilnej. Rozwój Xelo finansują m.in. inwestorzy prywatni oraz fundusze VC w tym Leonarto VC i Trade Bridge, kontrolowana przez Józefa Biegaja, współwłaściciela Grupy Impel. Firma pozyskała także finansowanie z NCBiR na prace badawcze i rozwojowe. Jeszcze w tym roku fintech zamierza pozyskać kolejne kilka milionów PLN finansowania na rozwój produktu, a także na wdrożenie rynkowe.

– Pracujemy nad globalną innowacją produktową i zakładamy, że nasze badania w tym obszarze zakończą się pod koniec pierwszego kwartału 2022 roku. System Xelo Pay, nad którym pracujemy, ma być 4-tą generacją schematu płatniczego i będzie posiadał przewagi nad każdym z aktualnych rozwiązań – zarówno w kontekście ergonomiczno-użytkowym jak i kosztowym – mówi Janusz Diemko, prezes zarządu XELO S.A.

Aplikacja Xelo Pay ma zastąpić karty i terminale

„Rynek płatności bezgotówkowych funkcjonuje dzięki skomplikowanej infrastrukturze technicznej służącej do dokonywania i akceptacji płatności (certyfikowany software i hardware). Świat ten oparty jest ze strony płacącego o organizacje płatnicze typu Visa czy Mastercard, a po stronie przyjmujących płatność o terminale płatnicze, agentów rozliczeniowych oraz procesorów transakcji. Każdy z tych elementów generuje koszty dla przedsiębiorców, mimo, że ostatecznie płatność wysłana przez kupującego z jednego banku trafia po prostu na rachunek bankowy sprzedającego” – czytamy w komunikacie prasowym przesłanym do redakcji Fintek.pl.

Celem Xelo Pay ma być uproszczenie tego procesu. W tym celu fintech rozwija dedykowaną technologię w projekcie badawczym współfinansowanym przez NCBiR. Co do zasady nowe narzędzie nie będzie potrzebowało ani dotychczasowej ani nowej, dodatkowej infrastruktury, aby zrealizować transakcję w sklepie stacjonarnym czy w Internecie. W komunikacie czytamy, że wystarczy jedynie aplikacja Xelo u klienta i akceptanta oraz integracja z software i hardware w punkcie sprzedaży, by realizować płatność. Bez kart płatniczych i terminali.

W rozwiązaniu Xelo Pay smartfon lub tablet z systemem Android czy iOS może przyjmować płatność zastępując terminal płatniczy (po stronie akceptanta – sprzedającego), jak również płacić zastępując kartą płatniczą (po stronie płatnika). Dzięki temu każdy, kto będzie posiadał tą aplikację i spełni określone kryteria może stać się płatnikiem lub akceptantem płatności. Transakcja płatności ma być realizowana bez konieczności zbliżenia telefonu do jakiegokolwiek urządzenia.

Xelo Pay – jak to działa?

Nowe rozwiązanie ma być możliwe między innymi dzięki unijnej dyrektywie PSD2 i otwartej bankowości. Jak dokładnie ma to działać? Na razie nie wiadomo. Xelo Pay ma jednak badać nie tylko możliwości jakie daje PSD2, ale także inne metody dzięki którym, możliwy będzie transfer środków wprost z konta na konto. Fintech zdradza, że płatność inicjowana będzie poprzez wybranie jako formy płatności transakcji Xelo Pay a środki pobierane bezpośrednio z rachunku bankowego płatnika korzystającego z aplikacji Xelo.

– Oprócz łatwego płacenia i przyjmowanie płatności nasza aplikacja daje dostęp do wszelkich danych dotyczących bieżącej i wcześniejszych transakcji, a portal merchanta da wgląd w statystyki potrzebne przedsiębiorcy, łącząc dane ze sprzedaży internetowej i w tradycyjnym sklepie. System płatniczy Xelo Pay będzie można prosto zintegrować z dostępnymi na rynku systemami sprzedażowymi i aplikacjami sieci handlowych – wyjaśnia Janusz Diemko.

Xelo Pay ma być implementowane w różnych branżach bez dodatkowej infrastruktury technicznej. Ponadto system daje możliwość wdrożenia płatności w aplikacjach mobilnych klientów np. sieci handlowych, stacji benzynowych czy firm kurierskich – czytamy w komunikacie.