Cyberbezpieczeństwo
Nowy "match" na Tinderze to nie zawsze powód do radości. W serwisie funkcjonują fałszywe konta służące do wyłudzania danych i pieniędzy.
Do zespołu tworzonego przez Huberta Rachwalskiego (CEO), Mateusza Czecha (COO) i Macieja Pituchę (CDO) – dołączył Mark Burton jako Chief Technology Officer.
Według BleepingComputer, Twitter na razie nie potwierdza naruszenia bezpieczeństwa danych. Portal prowadzi w tej chwili dochodzenie, w sprawie autentyczności wycieku.
Postępowania wyjaśniające w sprawie nieautoryzowanych transakcji są prowadzone już od ponad roku.
Kampania oszustw na kryptowaluty jest szeroko zakrojona. Ofiary wabione są reklamami, fałszywymi stronami, a ostatnio nawet SMSami, gwarantującymi złote góry.
Podczas II edycji konferencji naukowej organizowanej przez UKNF, Fintech Poland i UW mieliśmy okazję porozmawiać z Jackiem Jastrzębskim, przewodniczącym UKNF.
Tematyka onlinowego eventu dotknie m.in. takich zagadnień jak workflow, archiwizacja dokumentów, automatyzacja obsługi faktur, czy bezpieczeństwo obiegu dokumentów.
Nawet jeśli nasz numer telefonu nie wyciekł do Internetu, możemy spodziewać się podejrzanych wiadomości o takim charakterze - oszuści wysyłają SMSy również na losowe numery. Należy więc zachować czujność.
Z badania serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów wynika, że tylko niewiele ponad 30% osób, wie kto odpowiada za skutki wycieku danych.
Wdrożenie jest procedowane, a certyfikowane rozwiązanie wejdzie do użytku w Zen już wkrótce. Będzie dostępne zarówno dla użytkowników systemu Android, jak i iOS.
Wysyłane przez oszustów SMSy oraz scamerskie połączenia telefoniczne mają ten sam cel. Pishing i vishing mają bowiem wyglądać i brzmieć, jakby pochodziły z prawdziwych banków lub sklepów internetowych.
Klienci mogą teraz z korzystać z weryfikacji dwuetapowej podczas uwierzytelniania zakupów w takich sklepach jak TikTok, Nando's czy Deliveroo.
Strona, na którą trafia ofiara, to bardzo dobrze zmontowana podróbka witryny Santandera. Jeśli się na niej "zalogujemy" możemy stracić wszystkie nasze oszczędności.
Metoda należy do klasyki. Link z SMS kieruje ofiary do podrobionej strony InPostu, gdzie znajduje się formularz. Cokolwiek w nim uzupełnimy - trafia w ręce przestępców.
Najnowsze raporty pokazują, że wartość wyłudzeń na skradzione personalia przekroczyła w 2021 r. 330 mln zł. Tylko w I kwartale br. odnotowano już 1915 takich prób.
Wiadomość grozi pozwem sądowym i żąda uregulowania niewielkiej kwoty na podlinkowanej stronie. To właśnie tam czyhają na nasze dane cyberprzestępcy.
Podsyłane w SMSach linki mają teoretycznie umożliwiać śledzenie paczki. W praktyce jednak strona oszustów wyłudza wrażliwe dane i namiary kart płatniczych.
Zapraszamy na rozmowę z Tomaszem Chomickim, dyrektorem ds. rozwoju biznesu w Samsung Electronics Polska. Wywiad odbył się przy okazji Banking & Insurance Forum.
Link do fałszywej loterii jest rozsyłany na komunikatorze WhatsApp. Oszuści kuszą łatwą wygraną; by wygrać wystarczy wypełnić ankietę swoimi podstawowymi danymi.
Banki otrzymały wezwanie do przedstawienia informacji związanych z łatwo dostępnymi kredytami.
W sieci obecnie krążą dwa warianty "maila". Kampania phishingowa ma jednak wadę: wiadomości docierają do każdego, niezależnie czy korzystamy z Netflixa, czy nie.
W wiadomości załączony jest link, który rzekomo prowadzi do strony PayU. Uzupełniając formularz przekazujemy przestępcom dane logowania do bankowości.
Cyberprzestępcy wysyłają wiadomości SMS z linkiem do fałszywej strony, która przypomina panel logowania do serwisu bankowości internetowej.
Ofiara otrzymuje wiadomość z numerem telefonu do rzekomego urzędnika, który ma pomóc załatwić sprawę. Przed nowym oszustwem "na podatnika" ostrzega BIK.
Przestępcy znowu podszywają się pod PGE wysyłając ofiarom link do fałszywej strony z płatnościami. Podanie danych najczęściej kończy się utratą wszystkich oszczędności.
Opatentowana w Stanach Zjednoczonych technologia pokazuje m.in. dokładne miejsce w kodzie, gdzie nastąpił błąd, a także wszystkie czynniki, które spowodowały jego wystąpienie.
ZPL alarmuje, że na polskim rynku pojawili się fałszywi pośrednicy, którzy namawiają do zawierania umów leasingowych, a następnie podnajmowania aut za granicą.
Kolektyw hackerski znów uderzył w reżim Putina. Tym razem ponoć udało mu się pozyskać tajne dokumenty rosyjskiego banku centralnego.
Najwięcej osób miało do czynienia z przestępstwem polegającym na nieotrzymaniu towaru po zapłacie (26 proc.) – wynika z najnowszego badania Santander Consumer Banku.
Ofiara otrzymuje e-mail o nieudanej próbie dostarczenia paczki. Załączony link prowadzi do fałszywej strony, wypełnienie na niej formularza grozi utratą pieniędzy.
Zagrożenia w sieci takie jak m.in. nieuczciwe praktyki w obszarze influencer marketingu znalazły się ostatnio na agendzie UOKiK oraz UKNF.
Firma zdecydowała się na stworzenie dedykowanego serwisu zawierającego tylko zweryfikowane i aktualne dane makroekonomiczne.
Oszuści rozsyłają SMS-y, w których podszywają się pod InPost. Prosząc o dopłacenie niewielkiej kwoty chcą wyłudzić dane logowania do bankowości.
Niemal 40 proc. badanych korzysta z trybu incognito w przeglądarce, a 32,5 proc. z aplikacji blokujących śledzenie ruchu w sieci.
Ofiara otrzymuje wiadomość e-mail z informacją, że musi zweryfikować swój numer telefonu. W ten sposób można stracić pieniądze z rachunku bankowego.
Do walki z oszustami firmy coraz częściej wykorzystują zaawansowane rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji, uczeniu maszynowym czy analityce.
CyberRescue ostrzega przed próbami wyłudzenia pieniędzy, które wykorzystują motyw rosyjskiej agresji na państwo ukraińskie.
Link załączony w wiadomości przekierowuje do strony przypominającej serwis Przelewy24. Przekazanie za jej pomocą danych grozi utratą pieniędzy z konta.
Ofiara dostaje wiadomość z informacją, że musi uregulować płatność w Polskiej Grupie Energetycznej. W ten sposób można stracić wszystkie oszczędności z konta bankowego.
Oszuści podszywają się pod ING. Rozsyłają e-maile z linkiem prowadzącym do fałszywej strony. Podanie na niej danych logowania grozi utratą pieniędzy.
W ciągu jedynie ostatnich dwóch miesięcy zespół CSIRT KNF zgłosił do zablokowania niemal 3,5 tys. reklam, które zachęcają do fałszywych inwestycji.
Za pomocą postów sponsorowanych przestępcy proponują dołączenie do zespołu Amazon czy eBay. Następnie nakłaniają do zainstalowania szkodliwej aplikacji.
KNF podzielił się swoimi wątpliwościami w kwestii "Fininfluenserów". Bardzo często przekazywane przez nich informacje stanowią element kampanii marketingowych różnych firm.
Przestępcy stosują tzw. spoofing. Podrabiają wyświetlany numer telefonu, tak by na urządzeniu ofiary wyglądał jak numer banku czy innej instytucji.
Oskarżeni mieli wabić użytkowników Facebooka i Instagrama na strony phishingowe w celu uzyskania dostępu do ich kont Chime i wypłaty środków.
Platforma zamierza m.in. ulepszyć system rekomendacji, a także wzmocnić politykę związaną z wyzwaniami i niebezpiecznymi zachowaniami.
PKO BP przygotował odpowiedź na plagę tzw. spoofingu. Klient w aplikacji IKO otrzyma wiadomość z danymi telefonującego pracownika banku.
TikTok przygotował wraz z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę serię aktywności uczących o bezpieczeństwie w sieci.
Aby otrzymać 450 zł BLIKIEM rzekomo wystarczy kliknąć w link i podać dane logowania do bankowości. W ten sposób można stracić środki z konta bankowego.
Sprzedający otrzymuje SMS z linkiem o treści "Zdobądź fundusze". Po przejściu na podesłaną stronę i podaniu na niej danych może stracić środki z konta.
Ostatnie podcastyPodcasty